Pałace na Dolnym Śląsku
Dolny Śląsk to kraina, która fascynuje miłośników zabytków, ale nie tylko. To region bardzo zróżnicowany geograficznie i każdy turysta znajdzie tam coś dla siebie. Dolny Śląsk znany jest z bardzo dużej liczby pałaców, szacuje się, że mogło ich powstać około tysiąca. Część pałaców powstała w wyniku przebudowy zamku zniszczonego w wojnach, albo w pożarze. Zamki wówczas bardzo często rozbierano i na fundamentach budowano pałac. Czasem zamek przebudowywano na pałac wykorzystując znaczną cześć głównych murów budowli, rozbierając przy tym mury obwodowe i zasypując fosę. Pałace były budowane przez przedstawicieli wielu grup. Najczęściej była to bogata szlachta i arystokracja, ale z czasem pałace budowali również bogaci mieszczanie i przedsiębiorcy. Dość dużo pałaców zbudowano w drodze rozbudowy dworów, kiedy właściciel bogacił się, chciał również pokazać swoje bogactwo poprzez okazałą siedzibę, czyli pałac. Pałace na Dolnym Śląsku budowano jeszcze w początkach XX wieku (https://discover.pl/palace-dolnego-slaska/).
Jeśli chodzi o pałace przebudowane z zamków, to najsłynniejszy mógłby być Książ, który zaraz pow wojnie trzydziestoletniej stracił militarny charakter i był wielokrotnie przebudowywany jako magnacka siedziba. Pomimo to nadal jest uznawany za zamek, być może ze względu na położenie lub styl, który pasuje bardziej do zamku niż pałacu.
Wiele pałaców powstało na „surowym korzeniu”, czyli bez wykorzystania budowli istniejących wcześniej. Największym takim pałacem jest pałac Marianny Orańskiej w Kamieńcu Ząbkowickim (https://discover.pl/palac-marianny/). Historia Marianny i budowanego przez nią pałacu jest tak fascynująca, że mogłaby być kanwą ciekawego serialu historycznego i obyczajowego. Marianna była księżniczką, córką króla Niderlandów. W okolicach Kamieńca Ząbkowickiego odziedziczyła znaczny majątek i po poślubieniu Albrechta Hohenzollerna rozpoczęła budowę pałacu. Budowa z przerwami trwała kilkadziesiąt lat. W swojej formie pałac przypomina zamek kasztelowy z dziedzińcem przegrodzonym przez zadaszony ganek. W narożnikach budynku zbudowano wysokie wieże. Z dwóch stron pałac otaczały mury z podwójnymi basztami. Do murów dobudowano stajnię i wozownię.
Niestety znaczna część pałaców dolnośląskich to ruiny. Czego nie zniszczyły działania wojenne to zniszczyli wyzwoliciele i szabrownicy. A znaczna cześć pałaców zaczęła znikać w oczach dopiero po upadku komunizmu. Dla wielu nie ma już ratunku. Niemniej nawet ruiny są chętnie odwiedzane przez miłośników historii.